You are currently viewing #39 Jak pokonać perfekcjonizm – i wreszcie zacząć robić to, o czym marzysz

#39 Jak pokonać perfekcjonizm – i wreszcie zacząć robić to, o czym marzysz

Posłuchaj podkastu na..

W tym odcinku zmierzę się z blokującym nasze działania perfekcjonizmem.

 

Opowiem Ci, jak sama do tego podchodzę – co robię i co podpowiadam, jeżeli ktoś mi mówi, że nie może ruszyć z miejsca. Że to jeszcze nie jest idealne.
 
Perfekcjonizm to bardzo często ukryty strach przed porażką. Kiedy indziej jest mylony ze zdrowym i potrzebnym dążeniem do perfekcji (w dziedzinie, w której chcemy się wyróżniać).
 
Posłuchaj koniecznie. Może dzięki temu wreszcie zabierzesz się do działania i zaczniesz spełniać swoje marzenia 🙂

Transkrypcja podkastu:

Jedna z moich klientek ostatnio narzekała, że nie może ruszyć do przodu i wyjść do ludzi ze swoim produktem, ponieważ blokuje ją totalny perfekcjonizm, który przeradza się w prokrastynację. Pytała mnie: „Daria, czy wiesz może, jak mogę sobie z tym poradzić? Naprawdę mnie to frustruje, bo czuję, że mam talent, wiem, co mam robić, ale kiedy przychodzi co do czego, pojawia się wewnętrzna blokada – to jeszcze nie jest idealne, to nie jest gotowe.” I tak mija miesiąc za miesiącem, a ona nadal nic z tym nie zrobiła.

W tym odcinku zastanowimy się nad tym problemem. To odcinek sponsorowany przez Wasze pytania, więc jeśli masz jakieś pytania, zostaw komentarz pod tym odcinkiem lub napisz do mnie na Instagramie – @DariaRobbe. Chętnie odpowiem w formie takiego odcinka.

Pozwolę sobie zacząć od słynnej biznesowej anegdoty o mistrzu, który miał dwóch uczniów – ceramików. Mistrz powiedział do pierwszego: „Słuchaj, masz tutaj glinę, masz miesiąc, aby ulepić najpiękniejszy wazon na świecie.” Drugiemu natomiast rzekł: „Masz glinę i codziennie przez miesiąc masz lepić wazon, a ostatni, trzydziesty, będzie popisowy.” Zgadnij, któremu uczniowi lepiej poszło? Oczywiście temu drugiemu, który przez te 30 dni wyrobił sobie fach w rękach i ostatni wazon stworzył idealnie. To pokazuje, jak często nie trzeba za długo się zastanawiać, tylko po prostu działać.

Kolejną wskazówką, którą dałam mojej klientce, było: rozglądnij się po rynku. Zobacz, że nie musisz być od razu perfekcyjna.

Wielu ludzi prowadzi webinary, sprzedaje kursy czy produkty, które nie są doskonałe, ale mimo to mają zadowolonych klientów i sprzedają sporo. Nie blokuje ich to, że nie wszystko jest idealne. Ważne, aby mieć gotowy produkt i z czasem go poprawiać – może zainwestować w ładniejsze opakowanie lub lepsze posty na social media. Ale nie zaczynamy od idealnego planu i perfekcji.

Absolutnie nie chodzi o to, żeby najpierw mieć idealne social media, cały proces rozpisany od A do Z, wiedzieć dokładnie, jak wygląda wysyłka – i dopiero wtedy zacząć sprzedaż. Zdecydowana większość ludzi zaczyna z prototypem, a to nie blokuje ich przed sprzedażą. Ważne jest, aby produkt był dobry, spełniał swoje zadanie, a resztę dopracowujesz z czasem.

Dodatkowym ćwiczeniem jest przejrzenie początków osób, które są Twoimi autorytetami. Czasami można cofnąć się na blogach lub stronach i zobaczyć, jak wyglądały ich pierwsze kroki. To często normalne zdjęcia i treści, które później z czasem stawały się coraz lepsze. Proces doskonalenia warsztatu to krok po kroku – najpierw coś jest przeciętne, potem trochę lepsze, aż w końcu staje się genialne.

Mała uwaga: nie myl perfekcjonizmu z dążeniem do perfekcji. Dążenie do perfekcji to coś bardzo dobrego, bo oznacza, że chcesz się wyróżniać, rozwijać i osiągać coraz lepsze efekty. Warto rozwijać się stopniowo, inwestując w kursy, sprzęt i wiedzę.

Nie musisz być doskonała we wszystkim. Często ktoś ma idealne zdjęcia, ale teksty są przeciętne, albo ktoś kręci genialne filmiki, ale nie radzi sobie z długimi produkcjami na YouTube. Ważne, aby znaleźć swoje mocne strony i w nich dążyć do perfekcji. Perfekcjonizm, który Cię blokuje, nie jest konieczny.

Ostatnia rzecz, którą chcę Ci podpowiedzieć, to doceniaj siebie za każde małe osiągnięcie. Rozbij proces na mniejsze kroki i zauważaj każdy postęp. Jeśli masz problem z jakimś dużym zadaniem, rozłóż je na etapy i doceniaj siebie za każdy ukończony krok. To ułatwia, bo nagle widzisz, że to nie jest wielka, nieosiągalna całość, tylko kilka mniejszych zadań.

Pokonywanie perfekcjonizmu to proces, który przychodzi z czasem. Działaj, a nie blokuj się. To jedyny skuteczny sposób, aby pokonać wewnętrznego krytyka, który Cię hamuje. 

Mam nadzieję, że te wskazówki pomogą Ci uporać się z perfekcjonizmem lub docenić swoje dążenie do perfekcji.  Do usłyszenia, do zobaczenia, cześć!